fbpx
Blog thumbnail

Ateny | wegańskie restauracje, ciekawe miejsca, podmiejskie plaże

Blog thumbnail

Ateny – miasto w ruinie

| wegańskie Ateny | ciekawe miejsca | podmiejskie plaże

Jest chłodny, cichy poranek – zaskakująco słoneczny jak na końcówkę marca. Nie patrząc na zegarek wiem, że już po siódmej – robotnicy z pobliskiej budowy właśnie zrobili sobie przerwę na kawę. Drzewko pomarańczowe pod naszym balkonem dawno rozkwitło tłumem białych kwiatów – przez chwilę zastanawiam się, czy marzną w nocy, zbyt wcześnie obudzone do życia.

Jasne zabałaganione dachy i przykurzone markizy tworzą jednolitą całość – kiedy patrzę na nie zmrużonym okiem, ostre kanty i kolory tracą wyrazistość. Przed poranną kawą tym bardziej.

Gdy leniwie przeciągam się na tarasie, na dalekim drugim planie dostrzegam oświetlone porannym słońcem pasmo gór Hymet. Wygląda jak złoty wieloryb wylegujący się na ciepłej plaży. Jest martwy, czy tylko leniwy? (Po tygodniu obserwacji utwierdzę się w przekonaniu, że to jednak martwa skamielina).

Z porannego slow motion wybudza mnie nagły strzał-odblask słońca z metalowej rynny. Rozumiem ten znak i idę szykować śniadanie.

Nasze mieszkanie to zlepek różnych epok – pod sufitem widać ozdobne, rzeźbione gzymsy, ze ściany odchodzi tapeta z lat ‘90, a w TV mamy Netflix. Patrzę na wnętrze tego domu i zastanawiam się, jak wiele musiało widzieć, ile wychować pokoleń, ile pomysłów na wystrój udźwignąć.

Początki poznawania nowego miasta zawsze rozpoczynamy od spokojnych spacerów. Bez map i celów, ot tak, gdzie poniosą nas nogi. Szybko zaczynamy rozpoznawać żółty krawężnik “naszej ulicy” i stację benzynową, za którą należy skręcić w prawo.

Centrum Aten – akceptuj lub uciekaj

Ateńskie spacerowanie to istny survival. Slalomem pokonujemy chodniki, omijając kolejno: lampę, drzewo, przystanek, płot, domek dla kotów, skuter… dyskutujemy o kryzysie gospodarczym, matkach z wózkami, osobach z niepełnosprawnością…

Centrum Aten zaskakuje różnorodnością – pośród luksusowych butików odpoczywają bezdomni, w pustostanach swoje kryjówki mają dzikie, śmierdzące koty. Zresztą koty to tutaj całkiem osobna społeczność.

Na szczególną uwagę zasługuje dzielniczka Anafiotika – urokliwe wąskie uliczki, małe domki, kolorowe okiennice zachęcają do powolnego spaceru. Kiedy zmęczy Cię Ateński tłum – ucieknij właśnie tam.

Miasto – ruina. To określenie ciśnie nam się na usta wielokrotnie przez pierwsze dni. Ślady starożytnego świata zachowane w zdumiewająco dobrym stanie przeplatane są ruinami budynków z zaledwie kilkudziesięcioletnią historią. W przeciwieństwie do tych antycznych – nie zostało z nich zbyt wiele.

Znak naszych czasów – zmienność, krótkotrwałość, bez zbędnych sentymentów, tylko na chwilę. Plastikowe wieńce laurowe sprzedawane pod Akropolem za 2 euro.

Wegańskie Ateny – restauracje i sklepy

Nasze podróżowanie od lat jest ściśle powiązane z tropieniem wegańskich restauracji, wyszukiwaniem ciekawych lokalnych knajpek z roślinną kuchnią. Ateny zaskakują bogatą ofertą wege miejsc – podczas wizyty w centrum odwiedzamy Vegan Beat i zakochujemy się w wegańskich tzatzikach oraz fecie. Do domu wracamy z przepisem i przyprawą do domowej fety z tofu. Lokalne przepisy to dla mnie najlepsza pamiątka.

W lokalnym Lidlu na pewniaka wchodzimy po tofu – bo wiadomo, jak mamy tofu to będzie co jeść 🙂 Jakże wielkie było nasze zdziwienie, kiedy nie znaleźliśmy go w ofercie, natomiast na półkach czekały na nas dwa rodzaje wegańśkiej Fety, kilka żółtych serów i Tzatziki!

Najbardziej zaskakującym smakiem, do którego wracaliśmy dwukrotnie była tradycyjna potrawa souvlaki z niemięsa sojowego. Grecki szaszłyk cudownie miękki i przyprawiony ziołami. Najlepsza restauracja, jaką mogę Wam polecić to właśnie ta, w której podają to cudowne danie. Nazywa się Vegenaki i znajduje się nieopodal Ogrodu Narodowego.

4 milionowe miasto daje nam w kość brakiem biletu autobusowego i przymusowym 15 km spacerem do domu. Rano budzimy się z piekącymi z bólu stopami i decyzja może być tylko jedna – podmiejska plaża! Słońce, zapach kwiatów pomarańczy i nadmorska trasa tramwajowa skutecznie zachęcają do ucieczki z miasta – pakujemy naszego Cuba i w drogę!

To był dzień, w którym na nowo uwierzyłam w nasze wakacje. Nie jesteśmy mieszczuchami, gwar miasta szybko nas męczy. Kiedy wysiadamy z tramwaju czujemy zapach wiatru, greckie słońce jest jaśniejsze, a niebo bardziej błękitne. Wyciągam ze swojego Boxa (który towarzyszy mi non stop podczas wakacji) krem z filtrem, widzę uśmiech na twarzy męża i czuję, że to będzie dobry dzień.

Okolice Aten – podmiejskie plaże i beach bary

Ateny w wersji podmiejskiej to małe beach bary, w których sprawdzamy kondycję wegańskich opcji w menu. Bardzo zaskakuje nas hummus z… groszku! Jasno zielona pasta podana z pieczywem, porem i kaparami skropiona oliwą  to jedyna roślinna opcja, ale okazuje się strzałem w 10.  Taki rarytas dostaniecie w Zen Beach [link] https://goo.gl/maps/r87ZUKJqzxyxMV3w5, skąd po skałach możecie wyruszyć na spacer w poszukiwaniu malutkich plaż w zatokach.

Stolica Grecji najpiękniej wygląda z pewnej odległości. W złotej godzinie miasto osadzone na wzgórzach wygląda niczym sztabki złota. Na taki widok można liczyć spędzając wieczór na plaży w Pireusie [link] https://goo.gl/maps/tN6KjoykR7Ykkb66A .

Mój sposób na idealne akcesoria w podróży

Przez cały wyjazd niezawodnie towarzyszyły nam nerolowe akcesoria. Cube S to mój bagaż podręczny i zarazem plecak na wycieczki miejskie. Dzielnie nosił nasze kurtki przeciwdeszczowe, wodę, krem z filtrem i wegańskie przekąski. Box S noszony przez ramię świetnie sprawdził się zamiast nerki. Nie wyobrażam sobie w inny sposób nosić biletów na metro, telefonu czy chusteczek.

Wojtek wybrał klasyczną nerkę Greta recykling, która jest dla niego bardziej “męskim” wyborem. Cube z tej samej kolekcji świetnie z nią współgrał i całość prezentowała się bardzo spójnie.  Jaki jest mój przepis na wygodne podróżowanie? Zdecydowanie plecak na plecach i nerka lub mały Box z przodu.

Stwórz własny zestaw, a z kodem TRAVEL otrzymasz 10% zniżki na całe zamówienie! 

Nerki: kliknij tutaj

Plecaki Cube: kliknij tutaj

Boxy S: kliknij tutaj

Daj znać w komentarzu, gdzie wybierasz się na wakacje?

Dodaj komentarz

Koszyk

0

Brak produktów w koszyku.

Hit Enter to search or Esc key to close

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej "Polityce Cookies". Więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close